Tydzień azjatycki w Lidlu
Bardzo lubię kuchnię azjatycką, więc przy okazji zakupów w Lidlu kupiłam sobie lody o smaku ... wasabi ;)
W zasadzie nie wiem czemu Wam o tym piszę, ale postanowiłam podzielić się tą informacją, bo w zamrażarce widziałam też lody o smaku czarnego sezamu :) Nie kupiłam ich, bo w Lodziarni Roma we Wrocławiu w pobliżu której mieszkam można kupić takie lody (polecam!) i obawiam się, że te lidlowe nawet nie umywają się do lodów rzemieślniczych.
Oprócz tego kupiłam jeszcze kilkanaście puszek mleczka kokosowego (coś koło 3 zł za puszkę), więc pewnie niedługo pojawią się jakieś przepisy z jego wykorzystaniem :)
Polecam przy okazji do papryki i tofu w mleczku kokosowym jeśli ktoś jeszcze nie próbował.
Tak czy inaczej, gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, a ta wiadomość poprawi mu nastrój tak jak mi poprawiły go lody z wasabi to dzielę się informacją ;)
Oprócz tego kupiłam jeszcze kilkanaście puszek mleczka kokosowego (coś koło 3 zł za puszkę), więc pewnie niedługo pojawią się jakieś przepisy z jego wykorzystaniem :)
Polecam przy okazji do papryki i tofu w mleczku kokosowym jeśli ktoś jeszcze nie próbował.
O smaku wasabi? Wow, ostro :P
OdpowiedzUsuńDosłownie ;) Ale są naprawdę pyszne (pod warunkiem, że ktoś lubi ;)
OdpowiedzUsuń