Jedz ciasto czekoladowe bez wyrzutów sumienia, bez mąki i bez glutenu ;)

Ciasta na diecie, kojarzą nam się raczej z "zakazanym owocem" i z góry wykreślamy je z naszego menu. Tymczasem okazuje się, że jest prosty sposób aby móc się delektować smakiem czekolady bez wyrzutów sumienia ;)

Ciasto czekoladowe z mango i ... z fasoli

Wrogiem nr1 w przypadku większości ciast jest mąka i spore ilości masła, które sprawiają, że taki deser trudno jest nazwać dietetycznym.
Na szczęście w kuchni, jak w korporacji - "Nie ma ludzi/składników których nie da się zastąpić" ;) Zamiast mąki możemy spokojnie użyć czerwonej fasoli, zamiast masła - bananów. Uprzedzając pytanie, które pewnie pojawia się z momencie przeczytania poprzedniego zdania - fasola w cieście jest kompletnie niewyczuwalna :)

A więc do roboty...


Potrzebne składniki (na średniej wielkości "keksówkę"):

- 2 puszki czerwonej fasoli,
- 2 banany
- 1 mango (opcjonalnie)
- 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
- 5 łyżek kakao
- 3 jaja
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- garść żurawiny i rodzynek
- powidła śliwkowe (lub dżem)


Przygotowanie:

Fasolę odsączamy i przepłukujemy w zimnej wodzie. Czekoladę roztapiamy w szklance wstawionej do gotującej się wody. Fasolę, banany, mango, żurawinę i rodzynki blendujemy na gładką masę, dodajemy kakao, jajka, rozpuszczoną czekoladę i sodę. Wlewamy do formy i pieczemy w temperaturze 180-190 st.C przez ok 45 minut. Górę smarujemy powidłami śliwkowymi, lub dżemem. Smacznego!


----------
Jeśli planujecie poczęstować tym ciastem osoby o raczej tradycyjnym światopoglądzie na gotowanie i pieczenie, to z doświadczenia proponuję wspomnieć o fasoli jako składniku dopiero po spróbowaniu przez nie ciasta ;)